czwartek, 23 stycznia 2014

Urokliwie i pomysłowo czyli jak zostać ikeowym hackerem ;)

Na miły początek dnia miło byłoby przycupnąć na jakimś miękkim siedzonku i napić się kawy. To, można rzec, krótka piłka z gatunku DIY!


Bierzemy dno łózka SULTAN LADE (35zł lub 45zł)


Dodatkowo klej do drewna, młotek, miarka, gwoździe jak ktoś lubi, bejce lub lakierobejcę i mamy taki oto stoliczek z miejscem do przechowywania:



Stoliczek już jest. Usiądźmy zatem.

Kupujemy stołek MARIUS za 14,99zł w ulubionej wersji kolorystycznej (pastelowy róż, czarny, biały, niebieski lub pastelowy turkusowy).



 W pasmanterii kupujemy nie więcej jak kawałek 50 na 50cm jakiegoś włochatego zwierza. Dodatkowo przygotowujemy dyktę/tekturę, gąbkę tapicerską, ocieplinę i zszywacz tapicerski. Mała sztuczka techniczka i mamy to:





Love it!!!!!!! A wszystkie diy są w linkach do źródła, gdzie dokładnie można się przyjrzeć jak zostały wykonane powyższe cudeńka.

niedziela, 19 stycznia 2014

Lill.

Liryczna, miękka nazwa.Ma w sobie jakąś eteryczność. Podobnie jak firanki Lill.

Cena to 15,99 zł za komplet (2 sztuki). Czyli za niecałe 16 złotych mamy 2 płachty 'koronki' o wielkości 280x300cm. Można z tego welon zrobić!!!!

 Ja jednak jestem za tradycyjniejszym zastosowaniem. Na przykład takim, jaki proponuje IKEA.




Zdecydowanie urzekły mnie w zastosowaniu okiennym. Lekko, eterycznie i świeżo. Chyba robię się romantyczna, ale uwielbiam to okno!Niestety nie moje...





Bardziej oszczędnie prezentują się w sypialni, którą osobiście uważam za niedokończoną. Może na ścianie powiesiłabym jakieś zwiewności..?






I wersja w wydaniu użytkowym-to też jest idea warta rozwinięcia!



Są jakieś inne pomysły?

piątek, 10 stycznia 2014

Ullgump. Dywan.

Dzisiejszy wpis pod wezwaniem kropek, a właściwie krop, gdyż na tapecie ( a może raczej na dywanie) jest Ullgump.


Cena katalogowa 89zł za 133 na 195cm  kropiastej podłogi. Na mojej białej (in spe) podłodze będzie wyglądał bosko, martwi mnie jedno-moja powierzchnia liczy 25 metrów kwadratowych, zatem będzie to dywan w kategorii "położyłam większą wycieraczkę".

Szukając u wujka g. inspiracji znalazłam tylko kilka ciekawych w wersji b&w. Wielka  szkoda, bo według mnie dywan prezentuje się bardzo interesująco i jest ozdobą sam w sobie poprzez swój wyrazisty wzór. I co najważniejsze, patrząc na poniższe zdjęcia wydaje się być większy, niż jest w rzeczywistości.





piątek, 3 stycznia 2014

Fjellse.

Fjellse to rama łóżka. Dostępna jest w dwóch rozmiarach: 140x200cm oraz 90x200cm. Materiał to lite drewno-sosna.  Łóżko prezentuje się całkiem sympatycznie, ciepło i naturalnie.

Producent prezentuje ją tak:



Cena jest również całkiem całkiem-179,00PLN. Oczywiście, do kosztów dochodzą listwy drewniane, materac i pościel, co podwyższa ogólny koszt łóżka, ale jeśli chodzi o drewnianą ramę, kwota nie jest wygórowana. Dlaczego piszę o Fjellse? Aktualnie zastanawiam się nad dylematem-łóżko sypialniane, a więc nie składa się, pościel jest na wierzchu itp. czy kanapa z funkcją spania. I dopiero poniższe inspiracje przekonały mnie. A więc będzie łoże!



Urzekło mnie barwą-połączone z piękną podłogą i wspaniałymi dodatkami. Gdyby nie fakt, że mija mi 'okres błękitny' zdjęcie to byłoby moją inspiracją na 99%.




Tutaj komuś znudziła się wersja sosnowa i postanowił ją upgradeować. Ok, nie jest to moja bajka, ale koncept dobry. Pod linkiem źródło całego DIY.



Tutaj koncepcja "wypadała mi poduszka i się zirytowałem" Biała dykta z tyłu gwarantem spokoju właściciela?
 


 Lepsza wersja obicia. Zagłówek wydaje się być miękki, a całość porządnie obita. Może kiedyś wykorzystam pomysł?


I ostatni smaczek. Podoba mi się wzór obicia. W źródle całe DIY.


Zatem czekam już z utęsknieniem na wizytę w IKEA. Do tego czasu muszę się uzbroić w cierpliwość. Nie chodzi o sam zakup (choć buszowanie w sklepie też jest ekscytujące), ale o całą otoczkę-uwielbiam zmieniać, przemieniać, malować, stukać i pukać. A na końcu wygodnie się wyspać....:D Tylko który materac zakupić..?

czwartek, 2 stycznia 2014

Wstępniak.

IKEA.
Dlaczego?

Bo lubię.
Bo mnie inspiruje.
Bo nie przejdę obojętnie.
Bo zawsze, gdy wracam ze sklepu mam głowę pełną pomysłów.


Blog ten powstał z myślą "złapania wszystkich srok za ogon" czyli umieszczenia w jednym miejscu ciekawych pomysłów na aranżację, 'hakowanie' i wykorzystanie asortymentu tego sklepu.

Zaczynam!

Enjoy!